Podczas kolejnego spotkania (Lekturki spod chmurki) było twórczo i kreatywnie, a praca dosłownie paliła nam się w rękach. Nie szkodzi, że było nas mało, bo sezon na kaszle i katary się rozpoczął. Wszyscy (nawet nasza wychowawczyni i pani bibliotekarka) zakasaliśmy rękawy i ochoczo wyklejaliśmy ilustracje do przeczytanej książeczki "Listy od Feliksa" w formie kolaży. Wspominaliśmy przy tym przygody sympatycznego pluszowego zająca, a potem piękne ilustracje rozwiesiliśmy na sznurkach i tak powstała niecodzienna wystawa.